Szukaj na tym blogu

piątek, 22 lutego 2013

Jak odczytać zapisy w aktach metrykalnych?

Informacje podane tutaj będą przydatne dla początkujących genealogów oraz dla wszystkich, którzy nie znają języka polskiego lub "nie czują" języka przodków.

Każdy kto szuka przodków w aktach metrykalnych staje przed problemem odczytu tego co tam zapisano. Nie jest to łatwe  nie tylko dla początkujących, ale nawet dośwadczonym genealogom często sprawia to problemy.
 
Przede wszystkim powodem jest inny rodzaj liter. Pominę tutaj zapisy gotykiem czy zapisy w języku rosyjskim - skupię się tylko na zapisach w języku łacińskim.
 
Wydawałoby się, że litery powinny być łatwe do odczytania. Nie jest to niestety takie proste. Przyczyn jest kilka:
- inny rodzaj zapisu niektórych liter lub grup liter,
- zła jakość zapisu: wyblakły atrament, zbyt dużo atramentu,
- bazgroły,
- małe literki, wersy jeden pod drugim.
 
Inny rodzaj zapisu liter lub grup liter:

1.       „I” pisane jak „J” np.:  Ignatius jako Jignatius

2.       „T” jak „J” i na odwrót : np. Turkiewicz jako Jurkiewicz lub Iurkiewicz

3.       Ozdobny ogonek w ostatniej literze zmieniający jej wygląd

4.       w środku wyrazów pisanie „s” pisane jako „f”

5.       często:  nie uwzględnianie polskich znaków zmiękczających jak „ń”, „ś”  np. Horodyński pisane Horodynfki, Krzywdziński jako Krzywdzinfki

6.       Pisanie „ Z” jak „Ż” np Zatorski jako Żatorski (z kreską pośrodku)

7.       Pisanie „L” zamiast „Ł”(duże i małe litery)
8.       „H” na początku nazwiska bardzo często wyglada jak „St” np. Hankiewicz zamiast Stankiewicz lub na odwrót
9.       Dziwny wygląd liter z powodu piszącego – indywidualne ozdobniki lub specyficzne pisanie niektórych liter
 
10.  Pisanie "y" zamiast "j" np. Leyczak zamiast Lejczak
 
11.  Pisanie "y" zamiast "i" np. na końcu wyrazu Kulczycky zamiast Kulczycki

12.  Pisanie "o" zamiast "ó" np. Spolnicki zamiast Spólnicki

13. Pisanie "om", "em" zamiast "ą", "ę" np. Dombrowski zamiast Dąbrowski, Dembkowski zamiast Dąbkowski

14. Stosowanie dawnej formy tworzenia nazwisk np:
- Jan syn Mateusza zapisywano Jan Mateuszów - z czasem stawało się to określenie nazwiskiem całego rodu;
- stosowanie żeńskich końcówek np. nazwisko Dąbek, żona Dąbkowa, córka Dąbkówna

15. Zmiana pisowni nazwisk po zmianie miejsca zamieszkania np. Chołojewski na Hałajewski

16. Zmiana pisowni nazwisk niemieckich, spolszczanie fonetyczne np. Kielar, Kilar, Kiler; Seidler, Zejdler.

17. Odczytywanie "S" lub "Z" zamiast "I" lub "J"
 
 
 Niestety niektóre ksiegi z aktami metrykalnymi są bardzo trudne do odczytania. Czasami pismo jest bardzo wyblakłe i prawie nic nie widać. Przyczyną może być złe przechowywanie ksiąg lub zła jakość atramentu. Również zbyt dużo atramentu nie sprzyja odczywywaniu akt. Zalewające pióro powoduje, że litery zlewają się. Charakter pisma, wielkość liter, szerokość wersów - to wszystko ma wpływ na tempo odczytywania akt. Zwykle kilka niekorzystnych elementów się łączy i szukanie czegokolwiek w ksiegach staje się prawdziwą udręką. Oczy szybko się męczą, a tempo przeglądania mikrofilmów zwalnia. Jeśli ktoś przyjechał do archiwum z daleka niewiele posunie się w badaniach.

Jak sobie radzić?
Najlepiej odczytuje się nazwiska gdy mniej więcej wiemy jakie występują w danej miejscowości czy parafii. Można spisywać sobie nazwiska i w razie kłopotów z odczytem można porównać z listą. Tak samo można sobie zrobić listę liter specyficznie pisanych. To naprawdę pomaga w razie problemów z odczytem. Prawidłową wersję nazwiska warto sprawdzić w kilku zapisach dotyczących danej rodziny (o ile takie wystepują). Trzeba również wziąć pod uwagę zmianę pisowni nazwisk. Często ten sam piszący w aktach zapisywał nazwisko w różny sposób np. prawidłowo Czyż, ale czasem pisano Czysz. Niektóre nazwiska wystepują w wielu wariantach np Wiśniowiecki pisano: Wysznowecki, Wisznowecki, Wyszniowecki, Wysznowecky (najstarsza wersja).
 
 
Czasem trudno jest rozróżnić litery podobne do siebie moga byc a/o oraz e/c. Wtedy pomocne jest wyczucie jak może brzmieć nazwisko np zapis Lozinski lub Lazinski odczytamy raczej Łoziński niż Łaziński, chociaż dopóki nie będzie potwierdzenia w innych aktach trzeba pamietać, że nazwisko może być nieco inne.

Kolejnym problemem w zapisach nazwisk w księgach metrykalnych z rejonu Trembowla-Czortków-Husiatyn, jest prowadzenie osobnych ksiąg dla obrządku łacińskiego i greckiego. Głównym skutkiem jest często zapisywanie nazwisk tej samej rodziny w 2 wersjach językowych tzn po polsku i w odmianie polskiej w ksiedze łacińskiej oraz po rusińsku i w rusińskiej odmianie w ksiegach unickich. Dotyczy to głównie ludności rusińskiej o niskim statusie społecznym. Ponieważ w małżeństwach mieszanych dzieci były chrzczone wg wyznań rodziców w zależności od płci, zapisy dotyczące tych rodzin pojawiają się w obu rodzajch ksiąg*. O ile nawet nie znając polskiego można domyśleć się, że Czarny to Czorny/Czornyj, to już Wilk i w wersji rusińskiej Wowk jest o wiele trudniejsze do odgadnięcia, a chodzi o tą samą rodzinę. Kolejnym problemem może być zapis w księdze greckiej alfabetem rusińskim. Co do zasady zapisy w księgach unickich były prowadzone w alfabecie łacińskim. Jednak sporadycznie, zwłaszcza pod koniec XIX wieku i na początku XX wieku, pojawiają się zapisy w alfabecie ukraińskim i dotyczą tak samo rodzin polskich jak i rusińskich. Wszyscy, którzy uczyli się w szkole rosyjskiego nie mają z tym większego problemu, ale dla pozostałych genealogów to spory kłopot. Na pocieszenie dodam, że bardzo mały w porównaniu do czytania gotyku. Tak samo jak nazwiska, również imiona mogą być w wersji polskiej lub ukraińskiej.



* Szerzej ten temat zostanie omówiony w innym wpisie.

cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz